Może okazać się, że korekta na globalnym rynku akcji trwała zaledwie kilka dni. W zeszłym tygodniu obserwowaliśmy historyczne szczyty na Wall Street, choć cały tydzień zakończył się spadkami. Ten tydzień dla amerykańskiego rynku jest krótszy i zaczął się bardzo nerwowo. Niemniej już teraz widać szanse na to, że tydzień ten może zakończyć się pozytywnie. Lepsze nastroje widoczne są również na polskim rynku, gdzie WIG20 jest jednym z liderów wzrostów w Europie.
Jednym z czynników, który zadecydował o słabszych nastrojach w tym tygodniu jest brak włączenia Tesli do indeksu S&P 500. Wcześniej spółka poinformowała o chęci wypuszczenia nowych akcji, co zapoczątkowało wyprzedaż, a później informacja o braku włączenia do najbardziej prestiżowego indeksu na świecie. Sytuacja ta spowodowała, że Tesla nie będzie kupowana przez wiele funduszy ETF śledzących zachowanie indeksu. Niemniej już od dłuższego czasu pojawiały się sygnały, takie jak wyższy VIX, mocniejszy dolar czy również w tym tygodniu spadek cen na rynku ropy . Pomimo tego, że wieści dotyczące szczepionki na koronawirusa nie są zbyt dobre, inwestorzy na nowo ruszyli do kupowania akcji na świecie. Co ciekawe, pomimo wyprzedaży na Wall Street, która we wtorek przyczyniła się do 4% korekty na Nasdaqu, indeksy w Europie pozostawały mocne. Tak jest również tym razem. Wiele indeksów w Europie przekracza wzrosty podczas środowej sesji na poziomie 1%.
Teoretycznie wczorajsza wyprzedaż na Wall Street oraz europejskich indeksach mogła być na nowo wykorzystana jako okazja do tańszych zakupów. Dzisiaj na GPW ponownie możemy zauważyć w akcji liderów wzrostów z ostatnich tygodni, takich jak Biomed Lublin, który zyskiwał ponad 20% w szczycie sesji. Sporo zyskuje również Mercator. Sporo zyskują również akcje takich spółek jak JSW, Orlen, KGHM czy PKO. Sam WIG20 zyskuje dzisiaj ponad 1,6% i powraca powyżej 1750 punktów, tym samym wskazuje, że wybicie z trwającej od czerwca konsolidacji było raczej fałszywe. Na ten moment w Europie więcej zyskuje jedynie główny indeks w Portugalii oraz Holandii.
W przypadku kontraktów na Wall Street widać szanse na bardzo pozytywne otwarcie. Tesla zyskuje w notowaniach przedsesyjnych ponad 7%. Zyskuje również Apple, jeden z liderów wzrostów z poprzednich tygodniach, który podobnie jak Tesla doświadczył splitu akcji. Z amerykańskich spółek warto zwrócić uwagę na spółkę Slack, która pomimo pozytywnych wyników z II kwartału traci przed sesją 16% wobec niepewności dotyczącej przyszłych wyników. Traci również AstraZeneca, spółka która miała do tej pory najbardziej obiecujące wyniki dotyczące szczepionki na koronawirusa. Spółka zdecydowała się na wstrzymanie badań wobec niewyjaśnionej choroby jednego z uczestników. Kontrakty na główne indeksy na Wall Street wskazują, że sesja może rozpocząć się wzrostową luką nawet na poziomie 1%.
(Michał Stajniak – XTB)
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis