Kiedy kończy się praca w domu a zaczyna życie w biurze?

foto: pexels

Jakub Abramczyk, Sales Director Eastern Europe w Poly

 

Prawie 3/4 (72%) polskich pracodawców twierdzi, że pandemia i wzrost liczby osób pracujących poza biurem spowodowały trudności przy rozwijaniu i utrzymaniu kultury pracy, a aż 38% rodzimych biznesów przyznaje, że wskaźnik rotacji pracowników był wyższy niż zazwyczaj – wynika z badania Poly „Recruit, Retain and Grow”. Więcej niż połowa respondentów z Polski (55%) zgadza się ze stwierdzeniem, że w czasach, gdy tak wiele osób pracuje w domu, biuro nie jest już wizytówką firmy, a to technologia i doświadczenie są na wagę złota. Dlatego też ważniejsze niż kiedykolwiek staje się nastawienie pracodawców na realne potrzeby zatrudnionych, tak aby współpraca była satysfakcjonująca dla obydwu stron. Nie mniej ważna pozostaje kwestia zadbania o budowanie wyraźnych granic między czasem pracy a odpoczynkiem – z naszych badań wynika, że zachwianie równowagi w tym aspekcie może prowadzić do szeregu negatywnych konsekwencji.

 

Pandemia zmusiła nas do mądrzejszego podejścia do sposobu wykorzystania przestrzeni i technologii, co świadczy o tym, że aż 64% pracodawców z Polski „podpisuje się” pod tym stwierdzeniem. Niektórzy z nich wprowadzili permanentne zmiany, jeśli chodzi o wspieranie hybrydowego i zdalnego modelu pracy – pozostali nadal eksperymentują z tymczasowymi lub nowymi zasadami współpracy. Te zmiany związane są z wyzwaniami takimi jak: ocena indywidualnych wyników, zrozumienie różnych stylów pracy i tworzenie nowej kultury organizacyjnej firmy. Oferowanie większej elastyczności w zakresie godzin pracy, miejsca wykonywania zadań czy benefitów wpływających na samopoczucie zatrudnionych ma za zadanie utrzymać dobre relacje na linii pracownik-pracodawca. Według wyników badania „Recruit, Retain and Grow”, ponad połowa respondentów (51%) twierdzi, że nieprzestrzeganie nowych standardów oraz brak określenia zasad współpracy hybrydowej mogą doprowadzić do utraty pracowników, a nawet braku perspektywy na przyciągnięcie nowych talentów.

 

Niewiele organizacji było przygotowanych na ogromną zmianę stylu pracy, jaką spowodowała pandemia. Jednak każdy, bez względu na rozmiar biznesu, musiał sprostać temu wyzwaniu, polegając przede wszystkim na technologii. Konieczne stało się zadbanie o odpowiednie wyposażenie pracowników bez znaczenia na miejsce wykonywania służbowych obowiązków. Aż 26% polskich pracodawców zadeklarowało, że zapewniło dodatek technologiczny dla swoich pracowników, a kolejne 25% przyznało zatrudnionym określony budżet, który mogli wydać na wybrane przez siebie technologie wspierające pracę hybrydową. Dzięki temu możliwy stał się elastyczny wybór lokalizacji wykonywania obowiązków służbowych bez utraty jakości czy wydajności pracy. Dodatkowo odpowiednie dobranie rozwiązań do potrzeb zatrudnionych zwiększyło ich komfort oraz miało wpływ na poziom satysfakcji.

 

Warto zauważyć, że aż 44% liderów z polskich firm uważa, że ich moralnym obowiązkiem jest chronienie pracowników przed nadmierną ilością pracy. Niestety w wyniku wprowadzenia dynamicznych zmian, na skutek których biuro firmy przestało być jedynym miejscem wykonywania służbowych zadań, a coraz częstszym zjawiskiem stało się wyrabianie nadgodzin. Aż 35% ankietowanych z Polski przyznaje, że zachęca pracowników, aby nie przeglądali służbowych maili poza godzinami pracy i robili regularne przerwy, a 12% wskazuje, że stosuje procedury, aby upewnić się, że zatrudnieni nie pracują przez długi czas (np. śledzenie czasu pracy). Niezdrowa kultura przepracowania obserwowana zazwyczaj podczas pracy zdalnej może prowadzić do zmniejszonej wydajności i efektywności, a także szybkiego wypalenia zawodowego. Dlatego właśnie budowanie kultury organizacji oraz ścisłe określenie zasad współpracy staje się kluczem do obopólnej satysfakcji i pozwala określić koniec czasu pracy w domu, na rzecz życia prywatnego w tej samej przestrzeni.

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.