Cenieni twórcy internetowi zarabiają dużo, dlatego wzbudza to coraz większe zainteresowanie urzędów skarbowych. I dotyczy to zarówno influencerów, jak i przedsiębiorców wypłacających im wynagrodzenie.
Jakie są zarobki cenionych influencerów? Za zdjęcie wstawione na Instagramie stawka wynosi 10-20 tys. zł. Jeżeli wstawienie zdjęcia jest powiązane z tagowaniem i zorganizowaniem konkursu, wynagrodzenie prawdopodobnie wyniesie 20-50 tys. zł.
Jeżeli przedsiębiorcy nawiązują współpracę z influencerami, których celem jest podjęcie działań marketingowych, to należy rozróżnić sytuację, gdy taki twórca internetowy jest bądź nie jest przedsiębiorcą.
Gdy influencer nie jest przedsiębiorcą, należy rozważyć sytuację, w której wartość otrzymanego przez influencera produktu (upominku, innego świadczenia o charakterze reklamowym) od przedsiębiorcy nie przekracza 200 zł oraz sytuację, w której ta wartość jest wyższa.
Zgodnie z ustawą o podatku od osób fizycznych, jeżeli wartość produktów promocyjnych brutto nie przekracza 200 zł, nie będą one podlegały opodatkowaniu podatkiem dochodowym.
Ustalając wartość otrzymanego produktu, należy zsumować jego części, np. w przypadku przekazania w formie prezentu np. roweru, jego wartość będzie ustalana jako suma wszystkich składników, a nie jego poszczególnych części, tj. kół, kierownicy, siodełka.
– Zdarzają się sytuacje, w których wartość poszczególnych elementów istotnie nie przekracza 200 zł, ale łącznie tworzą jedną funkcjonalną całość o wartości większej niż 200 zł. Tego rodzaju sposób ustalania wartości, ma na celu uniknięcie nadużyć przedmiotowego zwolnienia, niemniej jednak warto pamiętać o tym, że przy wycenie należy również kierować się racjonalnością oraz zasadnością jej przeprowadzenia – mówi w rozmowie z MarketNews24 Marcin Rozbicki, Junior Associate w Kancelarii Ożóg Tomczykowski. – Na marginesie, chciałbym wskazać, że zwolnienie to może dotyczyć influencerów, którzy nie współpracują z przedsiębiorcą na podstawie umów cywilnoprawnych, nie są pracownikami ani nie prowadzą działalności gospodarczej.
Jeżeli wartość otrzymanych produktów przekroczy 200 zł, to po stronie Influencera powstanie przychód, który tak jak przychody z innych źródeł, podlega opodatkowaniu,. Wtedy przedsiębiorca, który przekazał produkt powinien poinformować o przychodach z innych źródeł oraz o dochodach i pobranych zaliczkach na podatek dochodowy (PIT-11) właściwy dla influencera urząd skarbowy oraz samego influencera. Informacja PIT-11 nie jest zeznaniem podatkowym, a jedynie informacją przekazywaną do urzędu skarbowego i podatnika.
Z informacji tej wynika, że u podatnika powstał przychód o danej wartości i podlega on opodatkowaniu po jego stronie. Przedsiębiorca nie pobiera od tego źródła zaliczki na podatek dochodowy na rzecz influencera. W praktyce oznacza to, że kwotę wynikającą z informacji PIT-11, influencer powinien uwzględnić w zeznaniu rocznym. Nie ma też ZUS-u.
Jeżeli taki twórca internetowy prowadzi działalność gospodarczą, to wówczas przedsiębiorca, który przekaże nieodpłatnie produkty influencerowi, aby ten wykorzystał je w kampanii reklamowej, produkty takie powinny co do zasady, zostać opodatkowane tak, jak przychody z działalności gospodarczej, w zależności od przyjętego przez influencera sposobu opodatkowania działalności tj. według skali 17% lub 32% lub podatku liniowego 19%.
Ponadto, w tym zakresie, pojawia się możliwość ujęcia w rozliczeniu podatkowym kosztów uzyskania przychodów, tj. tego rodzaju wydatków, które służą Influencerowi do osiągnięcia przychodu.
Co w praktyce oznacza, ze influencerowi przysługuje prawo, do zaliczenia poniesionych wydatków związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą do kosztów uzyskania przychodu, a tym samym, umożliwi to pomniejszenie obciążeń podatkowych Influencera w podatku dochodowym.
– Ma to praktyczne przełożenie na prowadzoną przez influencera działalność, bowiem aby był on zdolny do prowadzenia działalności gospodarczej, musi uprzednio ponieść pewne wydatki związane z tematyką lub treścią podejmowanych działań. W innym przypadku nie będzie on posiadał „narzędzi” umożliwiających prawidłowe wykonanie poleconego mu zadania – również te wydatki należy uwzględnić w kosztach uzyskania przychodu prowadzonej działalności – wyjaśnia M.Rozbicki z Kancelarii Ożóg Tomczykowski. – To może oznaczać, że influencerowi może przysługiwać prawo do rozpoznania kosztów uzyskania przychodu. Niemniej jednak, w dalszym ciągu możliwość rozpoznania przez influencera kosztów budzi kontrowersje w praktyce interpretacyjnej organów podatkowych.
To, czy dane czynności zostaną uznane za działalność gospodarczą nie zależy od decyzji osoby podejmującej działalność. Zgodnie z definicją ustawową, działalność gospodarcza, to działalność prowadzona we własnym imieniu bez względu na jej rezultat, w sposób zorganizowany i ciągły, z której uzyskane przychody nie są zaliczane do innych przychodów. I ten właśnie element może stanowić punkt zapalny wielu sporów.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis