Ceny ropy naftowej zaliczyły bardzo zmienny ostatni tydzień kwietnia. Jednak podczas majówki nie zauważymy tego na polskich stacjach paliw, gdzie ceny będą nadal wysokie.
Duże wahania cen na światowych rynkach wywołała zapowiedź prezydenta USA, że nie przedłuży zwolnień z sankcji dotyczących ropy z Iranu. Jednocześnie D.Trump namawia OPEC do zwiększenia produkcji.
Odmienne są interesy Rosji i Arabii Saudyjskiej, co jest istotne dla prognozowania wzrostu wydobycia.
– Budżet państwa w przypadku Arabii Saudyjskiej równoważy cena ropy brent 84 USD za baryłkę, czyli ten kraj jest zainteresowany obniżeniem podaży, natomiast dla Rosji jest to cena 40 USD, czyli przy obecnej cenie 74 USD kraj ten jest zainteresowany zwiększaniem produkcji – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB.
Maj i czerwiec będą bardzo “gorące” na światowych rynkach, bo dwukrotnie spotkają się kraje OPEC. Jeżeli ceny się zmienią to odczujemy to na polskich stacjach paliw 2-3 tygodnie później, bo zwykle po takim czasie reaguje nasz rynek.
– Podczas majówki nie będzie zmian na stacjach paliw, ceny pozostaną nadal wysokie – dodaje ekspert.
Źródło: MarketNews24
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis