Indeksy europejskie w korekcie, podczas gdy Nasdaq ustanawia nowe rekordy

foto: pixabay

Podczas dzisiejszej sesji na rynku akcji widać było negatywny sentyment. Główne indeksy giełdowe w Europie rozpoczęły handel poniżej wczorajszego poziomu zamknięcia,a pierwsze godziny handlu należały do sprzedających. Strona kupująca próbowała powstrzymać spadki, jednak nie była ona na tyle zdeterminowana by wymazać cały dzisiejszy ruch w dół. Część przeceny została zniwelowana, niemniej główne indeksy zamknęły wtorkową sesję pod kreską.

Niemiecki indeks DAX stracił 1,01%, francuski CAC40 przecenił się 0,74%, a londyński FTSE100 zamknął się ponad 1,5% niżej. Spadki obserwowaliśmy także na naszym parkiecie, indeks WIG20 zdołał jednak wymazać większość ruchu tuż przed zamknięciem i ostatecznie zakończył dzień na poziomie -0,11%. Wśród największych spółek pozytywnie wyróżniały się JSW, KGHM, Dino Polska i PGNiG, z kolei pozostałe 16 walorów odnotowało straty. Największą przecenę obserwowaliśmy na akcjach CCC, Orange i Play.

Negatywne nastroje nie udzielają się jednak inwestorom zza oceanu. Co prawda Dow Jones traci dziś 0,6%, a S&P500 znajduje się w okolicach poziomu z wczorajszego zamknięcia, niemniej technologiczny indeks bije kolejne rekordy. We wtorek Nasdaq zyskuje ponad 0,6%, tym samym kolejny dzień z rzędu ustanawia nowe szczyty wszech czasów. Do końca sesji amerykańskiej jeszcze dużo czasu, niemniej nie wydaje się, że by coś mogło znacząco popsuć nastroje. Dzisiejszy kalendarz makro był właściwie pusty, a na kolejne godziny nie są przewidziane żadne publikacje. Inwestorzy nie przejęli się dziś także informacją o tym, że u prezydenta Brazylii przeprowadzono test na obecność koronawirusa, który dał wynik pozytywny. Na rynku widać więc całkowitą ignorancję wobec najnowszych danych dotyczących szerzącej się pandemii.

Łukasz Stefanik

Analityk Rynków Finansowych XTB

lukasz.stefanik@xtb.com

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.