Rywalizacja bez ryzyka na wirtualnych kontach, realne nagrody pieniężne i historyczna zmienność w trakcie pierwszej od trzech dekad recesji. Gra była emocjonująca, a rywalizacja zacięta do ostatniej godziny sesyjnej. Jak przebiegała?
Ta edycja była wyjątkowa, ponieważ odbywała się na samym początku postępującej światowej recesji, która swoją wielkością przykryje kryzys z lat 2007-2009. Tym razem mamy do czynienia z lockdown-em – czyli nagłym załamaniem aktywności gospodarczej, która dotyka lub dotknie niebawem prawie wszystkie gospodarki świata. Ten kryzys jest szczególny, ponieważ jego źródło nie tkwi w konkretnym sektorze gospodarki państwa. Jest to bowiem kryzys zdrowia publicznego, którego rozwiązaniem jest znalezienie szczepionki na groźnego wirusa.
Na koniec miesiąca – i jednocześnie na koniec rywalizacji – liczba zakażeń na świecie przekroczyła liczbę 800 tys. Epicentrum zachorowań przeniosło się z Włoch do Stanów Zjednoczonych, a dokładnie do Nowego Jorku. Duże firmy idą z pomocą. Prywatne koncerny przyłączają się do walki. Na przykład Ford zadeklarował produkcję respiratorów, które są ostatnią szansą dla osób w najcięższym stanie.
Efekty pandemii COVID-19 na rynku finansowym są olbrzymie. W czasie trwania konkursu amerykańskie indeksy „odpadły” od historycznych szczytów, a ich przecena przekroczyła 20 proc. Najwięcej jednak działo się na rynku ropy naftowej, której przecena została spotęgowana przez dwa główne czynniki: malejący popyt na surowiec spowodowany globalną recesją oraz rozpoczętą przez Arabię Saudyjską wojnę cenową.
BUTTON: POBIERZ DARMOWĄ APLIKACJĘ!
Sporo działo się też na rynku złota. Król metali – w pierwszych dwóch tygodniach rywalizacji – zaliczył spadek w notowaniach z poziomu 1700 dolarów do 1450 USD za uncję (co było spowodowane m.in. redukcją długich pozycji i realizacją zysków na transakcjach spekulacyjnych), po czym w ostatniej rundzie dynamicznie drożał, niwelując w około 70 procentach tę przecenę. Na uwagę zasługuje również rynek eurodolara, który z powodu dużego przepływu kapitału na globalnych rynkach ponownie zaczął charakteryzować się wysoką zmiennością. Średni dzienny ATR (wskaźnik pokazujący zmienność instrumentu) jest najwyżej od 2015 roku i wynosi obecnie 170 pipsów. Zatem trading, mimo odgórnie zmniejszonej przez ESMA dźwigni finansowej, może przynosić obecnie ponadprzeciętne stopy zwrotu. Wyniki konkursowiczów są tego dowodem.
Wykres EURUSD na przestrzeni lat 2015-2020 oraz wskaźnik ATR
Co trzeba było zrobić żeby wygrać konkurs?
W czasie 3-tygodniowej rywalizacji prowadzone były dwa rankingi: tygodniowy oraz generalny. W konkursie zdobywało się punkty, które przysługiwały za miejsca od 1. do 50. I tak osoba, która miała najlepszy wynik na portfelu w danym tygodniu otrzymywała 50 pkt, druga w rankingu tygodniowym zdobywała 49 pkt, i tak analogicznie do 50. miejsca. W rankingu generalnym liczyły się punkty z 3 rund. Dodatkowo można było zdobyć punkty „ekstra” za polecenia konkursu znajomym. Maksymalnie było ich do zdobycia 30.
Zwycięzcą został trader o nicku „Zibi”. Regularnie zajmował stosunkowo dobre miejsca (najwyżej był w pierwszym tygodniu, kiedy zajął 6. miejsce), ale nie wygrał żadnej z rund. Zdobył 78 punktów, a w najlepszej dla siebie – pierwszej rundzie – jego stopa zwrotu oscylowała na poziomie 473 proc. W tradingu wybierał głównie instrument DE30 (kontrakt CFD na DAX) oraz US100 (CFD na NASDAQ100). Warte odnotowania jest również to, że każda z osób, która była w pierwszej trójce w klasyfikacji pojedynczych rund, znalazła się poza podium w klasyfikacji generalnej. Srebrny medal przypadł inwestorowi „Pathfinder”, który swój najlepszy wynik odnotował w I tygodniu osiągając stopę zwrotu na poziomie ponad 440 proc. Podium zamknął gracz „TOMASZDD”, któremu dobre, 3 miejsce w generalce dał m.in. 8 wynik w pierwszej rundzie: 438.63 %.
Inną ciekawostką jest fakt, że zwycięzca I rundy ostatecznie zajął 10. miejsce w „generalce”, najlepszy konkursowicz II tygodnia był 9., a zwycięzca III rundy nie znalazł się w pierwszej dziesiątce klasyfikacji ogólnej.
To pokazuje, że jednorazowe „wykręcenie” bardzo dobrego wyniku nie wystarcza do ostatecznego zwycięstwa. Liczyła się regularność w każdym tygodniu, trzeba było potwierdzić, że dobry wynik w pojedynczym okresie to nie przypadek. Takie warunki w pewnym stopniu odzwierciedlają trading w warunkach rzeczywistych, kiedy premiowana jest konsekwencja, zdolność zarządzania ryzykiem, a nie pojedyncze zagrania.
Klasyfikacja generalna V edycji konkursu mobilnego TMS
Poniżej przedstawiamy Kilka statystyk konkursowych:
- W całym konkursie największa aktywność przypadała standardowo na poniedziałek, kiedy każdy trader po dwudniowym odpoczynku wracał z utęsknieniem na rynek.
- Nie pierwszy raz najpopularniejszym instrumentem okazuje się DE30 (kontrakt CFD na DAX). Na drugim miejscu jest ropa WTI, a trzecim najczęściej wybieranym instrumentem było złoto.
- Nasi konkursowicze zachowywali się podobnie jak inwestorzy na całym świcie – ich aktywność była największa na początku sesji europejskiej oraz amerykańskiej.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis