Po imponującym, środowym odbiciu wzrostowym, wczorajsza sesja przyniosła niewielkie ochłodzenie na krajowym rynku, które zresztą było zgodne z globalnym rytmem, gdzie spadki odnotowały zarówno indeksy giełd wschodzących jak i rozwiniętych. W USA nastroje lekko pogorszyło orzeczenie Sądu Najwyższego dopuszczającego możliwość dodatkowego opodatkowania sprzedaży, nawet przy fizycznej nieobecności sprzedającego w danym stanie, co jednoznacznie może uderzyć z sklepy internetowe. Ponadto jako jedna z pierwszych ofiar wojny handlowej jawi się koncern Daimler, mimo iż z siedzibą w Niemczech, to jednak cześć produkcji ma w USA, i właśnie ona podlega restrykcjom celnym ze strony Chin. Spółka zapowiedziała, że względem tego szacuje gorszą sprzedaż i niższy wynik operacyjny. Również w Europie Zachodniej miała miejsca mocna obniżka głównych indeksów. Na DAX pojawia się zagrożenie podwójnym szczytem. Oprócz casusu Daimler, niewykluczone, że rosną obawy o podobną do Chin eskalację wojny handlowej z USA. Od dziś obowiązują nowe karne cła wprowadzone przez UE na amerykańskiego produkty do wartości 2,8 mld eur, które obejmują głównie produkty spożywcze, wyroby metalowe, odzież i artykuły motoryzacyjne. Decyzja o dodatkowej taryfie na eksport z USA o wartości 3,6 mld euro zostanie podjęta później.
Indeks WIG lekko obniżył wartość po wczorajszej sesji, jednak nie przebił wtorkowego dołka, który wypadł w pobliżu poziomu docelowego wcześniejszej formacji trójkąta prostokątnego. W grupie największych spółek wciąż niepewnie zachowują się banki. Wczoraj jeden z członków RPP oświadczył, że chociaż obecny poziom stóp procentowych jest korzystny to jednak nie można wykluczyć scenariusza obniżek stóp. Taka decyzja oprócz wpływu na oczekiwana marżę odsetkową mogłoby również wpłynąć na osłabienie krajowej waluty co z punktu widzenia banków mogłoby się wiązać z wyższym kosztami ryzyka dla kredytów walutowych. W tematyce banków uwagę zwraca wczorajsze ZWZA PEKAO, które zatwierdziło podział zysku z wypłatą dywidendy w wysokości 7,9 zł na akcję co daje stopę dywidendy na przyzwoitym poziomie 6,9%.
W dzisiejszym kalendarium zwracamy uwagę na odczyty szacunkowych wskaźników PMI dla głównych gospodarek europejskich oraz w USA. Dla strefy euro w poprzedzających odczytach wskaźnik obniżał się pięć razy z rzędu, prognozy bieżące zakładają dalszy spadek, chociaż wskaźnik nadal jest ponad barierą sygnalną 50 pkt. /Marcin Brendota/
BM Alior Bank
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis