Wskaźniki obrazujące koniunkturę w polskim biznesie potwierdzają, że przedsiębiorstwa notują coraz lepsze wyniki. W 2017 r. firmy zwiększyły wynik finansowy, a w wielu przypadkach wskaźniki rentowności sprzedaży i obrotu poprawiły się. W tym roku firmy nadal odnotowują solidny popyt, a otoczenie makroekonomiczne pozostaje sprzyjające.
W ostatnim kwartale ubiegłego roku polska gospodarka wzrosła aż o 5,1 proc. r/r, a wzrost gospodarczy w całym 2017 r. sięgnął 4,6 proc., co było najszybszym tempem od 2011 r. Wreszcie nasza gospodarka korzysta na ożywieniu inwestycji, które wzrosły o ponad 5 proc. w zeszłym roku. W dużym stopniu są to inwestycje przy wykorzystaniu przysługujących nam środków z budżetu Unii Europejskiej. Wpisują się w to inwestycje publiczne, których realizacja jest ponadto wspierana przez zaplanowane na jesień tego roku wybory samorządowe.
Gospodarka czy biznes – kto radzi sobie lepiej? Pod względem dynamiki wyników finansowych biznes rozwija się szybciej niż gospodarka. Oczywiście wskaźniki finansowe różnią się w branżach, ale bariery, na które napotyka obecnie polski biznes są dość spójne.
W obliczu dobrej koniunktury gospodarczej niedostateczny popyt jest coraz rzadziej zgłaszanym kryterium. Z kolei barierą o rosnącym znaczeniu są: niedobory na rynku pracy, zwłaszcza w zakresie wykwalifikowanych pracowników, koszty zatrudnienia, niejasne i niespójne przepisy prawne, czy wysokie obciążenia na rzecz budżetu. Podobne bariery do przytoczonych powyżej badań koniunktury GUS zostały wymienione przez firmy, które wzięły udział w badaniu płatności Coface. Jednym z głównych wniosków płynących z analizy zebranych odpowiedzi jest potwierdzenie, że korzystne otoczenie makroekonomiczne nie jest jedynym warunkiem poprawy sytuacji płynnościowej biznesu. Pomimo szybkiego tempa wzrostu gospodarczego w Polsce, opóźnienia w płatnościach wzrosły w większości branż.
– Polscy eksporterzy korzystają z dobrej sytuacji na rynkach zagranicznych, w 2017 r. dynamika polskiego eksportu przekraczała 10 proc., co było przyśpieszeniem bo dosyć marnych wynikach w 2016 r. – mówi w rozmowie z MarketNews24 Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface w Regionie Europy Centralnej. – Teraz powodem do optymizmu są wysokie wskaźniki koniunktury gospodarczej w strefie euro.
Pojawiają się także nowe zagrożenia, jak choćby podwyżki stóp procentowych przez FED. To także groźba wybuchu wojny handlowej z powodu ceł, które USA nałożyły na stal i aluminium. A mówiono o tym podczas XIII konferencji Coutry Risk, zorganizowanej w Warszawie przez Grupę Coface. Konferencja poświęcona była ryzykom w międzynarodowych i krajowych transakcjach handlowych i wspieraniu bezpiecznego rozwoju i eksportu polskich przedsiębiorstw.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis