Podczas dzisiejszej sesji na rynku akcji ponownie przeważają sprzedający. Główne rynki w Europie rozpoczęły dzień od luk spadkowych, co miało związek z wczorajszą przeceną na rynku w Stanach Zjednoczonych. Jak widać inwestorzy ponownie zaczęli obawiać się konsekwencje koronawirusa. W ostatnich danych widać wyraźny wzrost liczby zachorowań, a warto wspomnieć, że rozpoczyna się sezon jesienny, co może tylko pogorszyć sytuację. Dziś w Polsce odnotowano największą dzienną liczbę zachorowań na COID-19 od czasu wybuchu pandemii (ponad 1100 przypadków).
Patrząc na wykresy, pomimo usilnych prób odrabiania ostatnich spadków, główne parkiety na Starym Kontynencie zamykają się pod kreską. Niemiecki DAX stracił dziś 0,3%, z kolei francuski CAC40 przecenił się 0,83%. Bardzo słabo radził sobie też nasz polski WIG20 , gdzie wyprzedaż sięgnęła 1,15%, tym samym indeks znalazł się na najniższych poziomach od 4 miesięcy. Jeśli obecny sentyment się utrzyma, istnieje szansa na zejście w kierunku poziomu 1640 pkt, gdzie znajduje się najbliższe wsparcie, wynikające z mierzenia 38,2% ostaniej p- pandemicznej fali wzrostowej. W przypadku jego zanegowania, kolejna podpora dla kupujących wypada dopiero przy 1565 pkt. Wśród największych spółek jedynie 3 walory zdołały zamknąć dzień na plusie, były to PGNiG, Cyfrowy Polsat i JSW.
Jeśli chodzi z kolei o indeksy w USA, po wczorajszych silnych spadkach możemy obserwować całkiem dobre nastroje. Nasdaq , który tracił wczoraj najmocniej, bo aż ponad 3%, dziś znajduje się 1% wyżej. Wzrosty obserwujemy także na S&P500 oraz Dow Jones , gdzie wynoszą one odpowiednio 0,2 i 0,45%. Dziś poznaliśmy dobre dane z rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych za sierpień, gdzie sprzedaż nowych domów wyniosła 1011 tys., podczas gdy oczekiwania rynkowe kształtowały się na poziomie 890 tys. (poprzednio 901 tys.). Natomiast jutro inwestorzy będą się skupiać na danych odnośnie zamówień środków trwałych za poprzedni miesiąc.
(Łukasz Stefanik – XTB)
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis