Facebook testuje reklamy z opcją przymierzania produktów

foto: pixabay

Reklamy dynamiczne, kolekcje, czy zakupy na Instagramie – to tylko niektóre z udogodnień Facebooka wprowadzonych w ostatnich latach z myślą o reklamodawcach z branży e-commerce. Kolejnym krokiem ma być wprowadzenie opcji przymierzania produktów na poziomie reklam, dzięki wykorzystaniu rzeczywistości rozszerzonej (AR).

– Lubimy zakupy internetowe i doskonale zdają sobie z tego sprawę najwięksi wydawcy reklamowi, tacy jak Google czy Facebook – mówi w rozmowie z MarketNews24 Krzysztof Maruda z MrTarget.

Z drugiej strony niektóre produkty przed zakupem najlepiej jest po prostu przymierzyć. Mówimy nawet o tzw. zjawisku showroomingu, w którym użytkownicy przychodzą do sklepu stacjonarnego tylko po to, żeby obejrzeć produkt, a następnie kupują go w internecie, wybierając najlepszą ofertę.

Wszystko to postanowił wykorzystać Facebook, dokładając do tego jeszcze inny trend, mianowicie rozwój rzeczywistości rozszerzonej. W taki sposób powstały reklamy z opcją przymierzania produktów na Facebooku.

Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda jak standardowa reklama Facebookowa. Cała magia zaczyna się w momencie stuknięcia w ekran smartfona, co uruchamia kamerę i pozwala na naniesienie reklamowanego produktu np. na naszą twarz. W ten sposób możemy sprawdzić np. czy będzie nam do twarzy z danym modelem okularów czy kolorem szminki.

– Co ważne, nie trzeba do tego pobierać żadnych dodatkowych aplikacji. Wszystko odbywa się już na poziomie samego Facebooka – mówi K. Maruda.

Po przymierzeniu produktu możemy przenieść się do sklepu reklamodawcy i dokonać zakupu.

Rozwiązanie jak na razie zostało przetestowane z markami takimi jak Michael Kors i Sephora. Już w najbliższym czasie planowane są kolejne testy na coraz to szerszym gronie reklamodawców. Nam pozostaje natomiast czekać aż dotrze ono również do Polski.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.