Dzięki technologii umożliwiającej komunikację samochodów z infrastrukturą i innymi uczestnikami ruchu zmniejszy się liczba wypadków. Na ulicach Hiszpanii rozpoczynają się testy technologii, a produkcja seryjnych modeli wyposażonych w łączność 5G rozpocznie się jeszcze w tym roku. Opracowano już specjalny protokół komunikacyjny, pozwalający samochodom komunikować się między sobą, nawet gdy nie są w polu widzenia.
– V2X to protokół „vehicle-to-everything”, czyli protokół komunikacyjny, który pozwala pojazdom komunikować się między sobą, a także łączyć się z infrastrukturą i pieszymi. To bezprzewodowy protokół, dzięki któremu samochody mogą rozpoznawać siebie nawzajem, nie mając się w polu widzenia. Głównym celem tej technologii jest zapobieganie wypadkom i ratowanie życia – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje podczas targów Mobile World Congress w Barcelonie Yuval Lachman, dyrektor ds. rozwoju biznesu firmy Autotalks.
Organizacja Intelligent Transportation Society of America na zlecenie Departamentu Transportu USA wydała pozytywną opinię dotyczącą protokołu V2X. Według ITS America im wcześniej tego typu technologie zostaną wdrożone na szeroką skalę, tym więcej żyć uda się uratować. Aby przyspieszyć wdrażanie i zachęcić do większej innowacyjności należy zdaniem organizacji zapewnić interoperacyjność technologii V2X, w szczególności udostępniając dla niej możliwość komunikacji w paśmie 5,9 GHz.
– Samochody podczas jazdy przesyłają między sobą dane o własnej lokalizacji i nadchodzących manewrach, mogą też alarmować pozostałe samochody o nagłych zdarzeniach. Rozwiązanie, które dostarcza Autotalks, jako producent układów scalonych, to właśnie układ elektroniczny wbudowany w samochód. Służy on jako modem obsługujący protokoły komunikacyjne pozwalające samochodom komunikować się przez radio – tłumaczy Yuval Lachman.
W ramach inicjatywy 5G Barcelona na ulicach katalońskiego miasta L’Hospitalet de Llobregat testowane będą dwa auta marki Seat wyposażone w technologię V2X. Na targach MWC w Barcelonie zaprezentowane zostały przykładowe sytuacje, w których takie rozwiązanie może się sprawdzić.
Pierwszą z nich jest wykrywanie pieszego na przejściu za pomocą kamery termowizyjnej. Druga to wykrywanie rowerzysty skręcającego w prawo. Rower wyposażony w ultraprecyzyjną technologię lokalizacyjną, korzystając z obliczeń brzegowych, skomunikuje się z sąsiednimi samochodami, aby poinformować ich o swojej pozycji. W przypadku możliwej kolizji samochody wyślą kierowcy komunikat ostrzegawczy na panelu sterowania. Rower zostanie zlokalizowany za pomocą radiolatarni ultraszerokopasmowych, które zostaną rozmieszczone na drodze.
Łączność V2X sprawdzi się również przy wykrywaniu nieruchomego samochodu na drodze o słabej widoczności. Jeśli auto zatrzyma się w obszarze drogi o słabej widoczności, automatycznie uruchomi światła awaryjne i ostrzeże inne zbliżające się pojazdy za pomocą komunikatu na panelu sterowania. Ta komunikacja będzie obsługiwana za pomocą bezpośredniego interfejsu komunikacyjnego.
Choć w Europie testy technologii 5G w komunikacji pojazdów dopiero się zaczynają, to pierwsze seryjne auta wyposażone w tę łączność pojawią się jeszcze w tym roku.
– Po drogach jeżdżą już pojazdy z tym rozwiązaniem, które trafiły do dużych dostawców na całym świecie – w USA, Europie oraz w Chinach. Między 2020 a 2023 rokiem na rynek chiński trafi bardzo dużo samochodów z naszym układem. Podobnie do Europy, gdzie pierwsze masowe wdrożenia zaplanowane są na 2021 rok – zapowiada ekspert Autotalks.
Według analityków MarketsandMarkets rynek connected cars w najbliższych latach wzrośnie czterokrotnie. Do 2025 roku ma osiągnąć wartość ponad 219 mld dol.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis