Dolar kontynuuje przecenę

foto: pixabay

Główny wątek to obawy o tzw. wojny handlowe, który powrócił po ubiegłotygodniowych decyzjach Białego Domu nt. ceł na stal i aluminium. Na razie układa się to w nieciekawe puzzle – mamy ryzyka w postaci możliwych ceł na import aut, powrót wątku dotyczącego oclenia chińskich technologii, a także pat w temacie znalezienia kompromisu dotyczącego nowego porozumienia NAFTA (chociaż akurat ten wątek jest bardziej w interesie samego Meksyku i Kanady). Warto wspomnieć, że w końcu zimy temat wojen handlowych był jednym z mocnych pretekstów za kontynuacją spadków dolara, nie powinno, zatem nadmiernie dziwić, że teraz przekłada się on na przecenę USD. Czynniki, które mogą nieść za sobą wiele niewiadomych stają się ważniejsze od mocnych danych z rynku pracy USA, jakie poznaliśmy w miniony piątek. Powód? Inwestorzy zaczynają się zastanawiać na ile kwestia polityki handlowej nie wpłynie na perspektywy działań FED – cały czas rozstrzyga się temat ewentualnej, czwartej podwyżki stóp procentowych przez FED. Komunikat po posiedzeniu 12-13 czerwca, gdzie jednocześnie spodziewana jest druga w tym roku podwyżka, może być w tym względzie dość istotny (zwłaszcza publikowane co kwartał projekcje makro i tzw. dot-chart).

Patrząc w kalendarz na najbliższe dni widać, że liczyć się będą dane nt. ISM dla usług (to już jutro o godz. 16:00, spodziewane jest odbicie indeksu w maju do 57,5 pkt. z 56,8 pkt.), oraz deficyt na rachunku obrotów bieżących za kwiecień (to w środę, szacunki zakładają utrzymanie go w granicach 49 mld USD, co jest niską wartością, jak na ostatnie miesiące). Widać, że publikacji nie ma nazbyt wiele. Liczyć się będą, zatem wspomniane wcześniej tematy – wojny handlowe i polityka FED.

Dzisiaj jednymi z bardziej zyskujących grup walut, są te z naszego regionu CEE, które wcześniej były mocno przecenione na fali obaw dotyczących sytuacji we Włoszech. Na wykresie USD/PLN widać jednak, że relatywnie szybko dotarliśmy do wsparcia w okolicach 3,65. Układ dziennego oscylatora RSI 9 nie wyklucza jednak, że USDPLN mógł wejść w większą korektę wzrostów z ostatnich 3 miesięcy.

Marek Rogalski
Główny analityk walutowy
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.