Dolar kontynuuje korektę

foto: pixabay

Kluczowe informacje z rynków:

EUROSTREFA / WŁOCHY: Dzisiaj liderzy Ruchu 5 Gwiazd, oraz Ligi Północnej mają spotkać się z prezydentem Sergio Mattarellą, który ma mianować kandydata na premiera. Wtedy, jeżeli wszystko pójdzie dobrze to parlament powinien przegłosować wotum zaufania dla nowego gabinetu w ciągu tygodnia. Niemniej trudno ocenić, czy do porozumienia dojdzie. Tymczasem lider Ligi Północnej wezwał w sobotę do renegocjacji traktatów z UE, aby „zatrzymać duszenie się Włoch”. Z kolei prasa podała, że oba ugrupowania porozumiały się w temacie odwrócenia reformy emerytalnej z 2011 r., oraz wprowadzenia minimalnego dochodu podstawowego i płaskiej stawki podatkowej.

USA / IRAN/ EUROSTREFA: Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA nie wykluczył w niedzielę, że USA mogłyby nałożyć sankcje na kraje, które nadal będą prowadzić interesy z Iranem po ustaniu 90-dniowego okresu koniecznego do ich wygaszenia. Z drugiej strony Sekretarz Stanu Mike Pompeo przyznał, że USA będą starały się wypracować nowe porozumienie ws. Iranu wspólnie z europejskimi partnerami, które „będzie naprawdę działało”.Tymczasem szef irańskiej dyplomacji rozpoczął podróż po krajach, które są członkami porozumienia z 2015 r. apelując o jego zachowanie pomimo deklaracji USA z zeszłego tygodnia.

USA / KOREA PÓŁNOCNA: Sekretarz Stanu USA nie wykluczył, że USA mogą zaangażować prywatny kapitał w Korei Północnej (sektor energetyczny i inne), jeżeli reżim zgodzi się na warunki całkowitej likwidacji programu nuklearnego.

USA/ NAFTA / MEKSYK: Negocjatorzy traktatu NAFTA rozważą „zmiękczenie” zapisów dotyczących sektora samochodowego, tak aby były one mniej kontrowersyjne – spekuluje prasa.

USA/CHINY: Donald Trump nie wykluczył złagodzenia sankcji nałożonych na chińskiego giganta telekomunikacyjnego ZTE oskarżonego o handel z Iranem.

NORWEGIA: Szef Norges Banku powtórzył, że warunki makroekonomiczne uzasadniają scenariusz podwyżki stóp procentowych w ciągu kilku miesięcy.

Opinia: Dolar wytracił nieco impet w końcu ubiegłego tygodnia, po tym jak czwartkowe dane nt. inflacji CPI nie dały paliwa do dalszych zwyżek. Generalnie paczka informacji z ostatnich 2 tygodni jakoś nie daje mocnych podstaw ku temu, aby rynki miały spekulować pod scenariusz przesunięcia się mediany członków FED w stronę łącznie 4 podwyżek stóp procentowych podczas nadchodzącego posiedzenia FED w dniu 13 czerwca. Nie zmienił tego nawet nadmiernie casus Iranu, gdyż ceny ropy nie poszły nadmiernie w górę, chociaż jeżeli nie uda się wypracować w ciągu najbliższych tygodni nowego porozumienia z Teheranem i sankcje wejdą w życie, to ceny surowca mogą pozostać na wysokich poziomach, co z kolei będzie rodzić spekulacje nt. podbicia inflacji.

Zerkając w kalendarz dla USA na najbliższe dni widać, że już jutro mamy kwietniowy odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej, a w środę produkcji przemysłowej. Pytanie jednak na ile będą one dobre, aby dać impuls do powrotu w stronę dolara. Impulsem mogłyby być na powrót rosnące rentowności obligacji rządowych, chociaż te raczej mogą na jakiś czas zagnieździć się nieco poniżej poziomu 3,0 proc. dla 10-latek, tymczasem dopiero złamanie oporu przy 3,05 proc. dawałoby kolejny, mocny impuls.

Niewykluczone, że w najbliższych dniach to dolar będzie się jeszcze nieco korygować, a pozostałe waluty będą próbować odbijać po mocnej przecenie z ostatnich tygodni. Zerkając na układ techniczny koszyka FUSD (US Dollar Index) widać, że nie udało się w zeszłym tygodniu wyraźnie naruszyć strefy oporu z 2015 r., a dodatkowo mamy spadającą gwiazdę na tygodniowym wykresie, co daje jeszcze margines do zniżek. Pierwsze wsparcie to okolice 91,86 pkt. (dołek z przełomu kwietnia i maja 2016 r.), a kolejne to rejon 90,97 pkt. (minimum z początku września ub.r.).

Na głównych układach dolar najbardziej traci dzisiaj w relacji z funtem, który wcześniej (w końcu ubiegłego tygodnia) został „przygnieciony” wymową komunikatu Banku Anglii z czwartku – szanse na podwyżkę stóp przesuwają się na jesień. Obecne odbicie ma bardziej charakter techniczny. Analiza techniczna dziennego układu GBP/USD pokazuje znaczenie wsparć w obszarze 1,3460-1,3485, a wskaźniki dają pole do wykreowania korekty wzrostowej. W kalendarzu duże znaczenie będą mieć środowe dane nt. dynamiki płac, a także kolejne informacje w temacie Brexitu (rząd premier May znalazł się w pewnym impasie).

Słabość dolara jest widoczna też na głównej parze, tj. EURUSD. Dzisiaj może zostać podjęta próba powrotu ponad barierę 1,20, która może okazać się skuteczna. To może dać pole do szybkiego testowania strefy 1,2070-1,2090, jaka bazuje na dawnym szczycie z września ub.r. Dzisiaj w kalendarzu mamy szereg wystąpień członków ECB, które mogą dać nieco więcej poglądów na to, na ile scenariusz zakładający, że proces wychodzenia z luźnej polityki nieco się opóźni, może być dalej rozgrywany przez rynki.

Marek Rogalski

Główny analityk walutowy

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.