Futures DAX zyskują na zamknięciu azjatyckiej sesji 1,07%. Popyt zaczyna wyraźnie przejmować kontrolę w notowaniach niemieckich spółek, aczkolwiek pamiętajmy o wysokiej zmienności. Na ten moment wynosi ona dla DAX w ujęciu tygodniowym aż 8,7%. Stąd zachodni indeks może się wahać w krótkim okresie czasu nawet od 8 – 12 procent i to tylko na poziomie 1,5- krotności tygodniowego ATR.
Silna strefa wsparcia 8488 – 8268 punktów jest teraz w grze, a wzmacniana jest super – fiskalnymi, skoordynowanymi działaniami w UE o wartości ok. 1% PKB na 2020 r. Decydenci wspierają europejską gospodarkę w walce z koronawirusem. Cały pakiet fiskalny jest bardzo obfity, zapewniający wsparcie płynności na poziomie minimum 10% PKB, publiczne programy gwarancyjne i płatności, odroczenie podatku dochodowego, gwarancje eksportowe, wsparcie finansowe najbardziej negatywnie dotkniętym przedsiębiorstwom. Pakiet fiskalny ma obejmować również sytuację pracowników w celu uniknięcia utraty zatrudnienia i dochodów. Do pomocy przyłączył się również EBI z kwotą szybko uruchomionej linii 40 mld EUR z przeznaczeniem na kredyty pomostowe, zwiększenie płynności MŚP oraz spółek o średniej kapitalizacji. Do tego Ministrowie Finansów UE uzgodnili, że każdy kraj wprowadzi natychmiastowe wydatki na powstrzymanie i leczenie Covid-19.
Na ten moment tak silne, skoordynowane działania fiskalne nie tylko wpływają na wyobraźnie inwestorów, ale przede wszystkim mocno wspierają europejską gospodarkę. Za takim bodźcem ruszają właśnie instrumenty pochodne DAX-a, które zaczynają wyceniać wymienione wsparcie. Czas jednak pokaże w jakim stopniu uda się zredukować faktyczne konsekwencje wystąpienia problemu Covid-19. Niemniej analiza wykresu DAX pokazuje, jak genialnie technika połączyła się z realnymi bodźcami a notowania dynamiczne odbijają od strefy popytowej 8488 – 8268 punktów. Ważne opory wypadają dopiero przy 10330 – 12900 pkt.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis