Po czterech miesiącach łudzenia się, że amerykańsko-chińska wojna handlowa zakończy się kompromisem konflikt eskaluje. W piątek poznamy reakcję rynków światowych, a zagrożenia dla światowej gospodarki są coraz większe.
Donald Trump zaskoczył świat informacją, że zwiększy cła z 10 do 25 proc. na import z Chin już objęty wojnami handlowymi, a dodatkowo tak wysokie cła obejmą pozostałą część importu o wartości 300 mld USD.
To nie chodzi przede wszystkim o zmniejszenie deficytu w bilansie handlowym USA, ale o zmniejszenie tempa w jakim chińska gospodarka dogania amerykańską – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.
Prezydent USA zwiększa presję wywieraną na Chiny. W czwartek dowiemy się czy są jeszcze szanse na kompromis, ale powodów do optymizmu nie ma zbyt wiele, a w piątek poznamy jaka jest reakcja rynków finansowych.
– Tempo wzrostu gospodarczego na świecie może ulec jeszcze większemu spowolnieniu, a przecież już teraz koniunktura gospodarcza jest najgorsza od 2016 r. – komentuje ekspert.
Źródło: MarketNews24
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis