Czy można powstrzymać rotację pracowników po pandemii?

foto: pexels, bruce mars

Ponad połowa (58%) firm odnotowało zwiększoną rotację pracowników, a podobna liczba (55%) dostrzega, że może to doprowadzić do zakończenia działalności, wynika z badania „Recruit, Retain, Grow” przeprowadzonego na zlecenie Poly. Na początku pandemii większość organizacji nie miała opracowanego planu, czy przewodnika „jak” zapewnić ciągłość działania w czasie kryzysu tego typu. Jednak biorąc pod uwagę skalę, czas trwania oraz dynamiczny rozwój sytuacji – wiemy, że świat może ponownie pogrążyć się w chaosie, a podejście polegające wyłącznie na przetrwaniu lub przeczekaniu nie sprawdzi się w przyszłym świecie pracy. Dotychczas obowiązki służbowe były rozumiane jako połączenie świadczeń, szkoleń i możliwości rozwoju w siedzibie firmy. Jednak takie założenie sprawdzało się, zanim pandemia zburzyła wypracowane schematy, a co za tym idzie, zmusiła zarówno pracowników, jak i pracodawców do zmiany myślenia oraz podejścia do kwestii zatrudnienia i miejsca pracy.

Firmy stoją przed niewątpliwie największym wyzwaniem w dzisiejszych czasach. Warto zwrócić uwagę, że zatrzymanie pracowników i rekrutacja w sytuacji, gdy postawy i postrzeganie pracy uległy radykalnej zmianie to może być trudny sprawdzian dla biznesu. Wiele organizacji, które nie zmieniły poprzedniej perspektywy, nie poradziły sobie z wyzwaniami pandemii, ponieważ zabrakło im elastyczności, nie zwracały uwagi na wypalenie cyfrowe i zapłaciły za to wysoką cenę” – komentuje Jakub Abramczyk, Sales Director Eastern Europe w Poly.

Zamiast improwizacji – postaw na strategię

Obecnie firmy muszą być przygotowane na każdą ewentualność i móc wdrażać zmiany w dowolnej chwili. Posiadanie dopracowanej strategii umożliwiającej pracę hybrydową jest obecnie imperatywem biznesowym. Pracownicy chcą czuć się wysłuchani i mieć możliwość wykonywania swojej pracy z dowolnego miejsca, a jeśli nie będą czuli się wspierani oraz doceniani, stracą motywację i odejdą. Firmy, które wyposażyły członków zespołów w wysokiej klasy urządzenia i technologie konferencyjne, znacznie poprawiły ich doświadczenia w czasach zmian, a co za tym idzie wielkiej niepewności. Miało to duży wpływ na budowanie lojalności wobec pracodawcy, ponieważ inteligentna technologia zwiększa produktywność i przyczynia się do poczucia zrozumienia potrzeb. Skupiając się na strategiach zatrzymywania zatrudnionych, które faktycznie działają, a przy tym są szybkie i łatwe do wdrożenia, należy zmniejszyć nakład pracy, jaki firmy muszą włożyć w rekrutację nowych osób, a większą wagę przyłożyć do talentów, które już są w strukturach organizacji.

Spraw, aby ludzie chcieli pracować z biura

Wcześniej biuro było rozumiane jako konkretne miejsce, w którym pracowaliśmy przez cały dzień, spotykaliśmy się z zespołem i współpracowaliśmy nad projektami. Jednak w momencie przeorganizowania życia, a co za tym idzie, także pracy, diametralnie się ono zmieniło – dla niektórych był to róg stołu kuchennego, dla innych sypialnia, która została pospiesznie zaaranżowana, a dla jeszcze większej liczby osób był to wolny pokój przekształcony w domowe biuro.

Największy i najdłuższy w historii (i nieplanowany) eksperyment z pracą w domu nauczył firmy, że nie tylko mogą, ale również powinny lepiej wykorzystywać przestrzeń, potencjał pracowników i technologię. Obecnie aż 76% polskich organizacji planuje zmienić koncepcję biura lub przeprojektować je, aby dostosować do nowych sposobów pracy. Polscy pracodawcy planują wprowadzić znaczące zmiany, m.in. 21% z nich chce przenieść siedzibę na większe powierzchnie w celu stworzenia przestrzeni w planie otwartym oraz zapewnienia większego pola do współpracy. Jednocześnie za utworzeniem wyznaczonych miejsc do spotkań towarzyskich w biurze opowiada się 27% Polaków, twierdząc, że relacje i integracja jest w dzisiejszych czasach kluczowa do prawidłowego funkcjonowania firmy. „Mniej osób obecnych w tym samym czasie w przestrzeni biurowej jest oczywistym motywem do jej przeprojektowania w taki sposób, aby spełniała szerszy zestaw potrzeb pracowników. Wprowadzenie stref nauki lub ciszy, stworzenie większej liczby sal konferencyjnych o różnych rozmiarach, a wreszcie dodanie obszarów socjalnych, w których można nawiązywać kontakty i prowadzić nieformalne dyskusje znacznie podniesie nie tylko komfort pracy ale również zachęci do częstszego odwiedzania siedziby firmy” – dodaje Jakub Abramczyk, Sales Director Eastern Europe w Poly.

Postaw ludzi na pierwszym miejscu

Przeprojektowanie miejsca pracy nie powinno ograniczać się tylko do technologii i przestrzeni – to proces skoncentrowany przede wszystkim na ludziach. Przyszłe przestrzenie biurowe muszą być projektowane z uwzględnieniem indywidualnych potrzeb w zakresie elastyczności, dostępności i równości.

Firmy, które umożliwiają pracę zdalną i hybrydową, otwierają rynek pracy – potencjalnie umożliwiając rekrutację z dowolnego miejsca. Dzięki temu poszukiwanie talentów staje się o wiele bardziej integrujące, co zapewnia większy i łatwiejszy dostęp do kandydatów. Ma to również sens z biznesowego punktu widzenia, ponieważ pracodawcy mogą skoncentrować swoje zasoby na pozycjonowaniu organizacji jako atrakcyjnego miejsca pracy.

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.