Co czwarty polski pracownik biurowy jest bardzo szczęśliwy w swojej firmie. Częściej satysfakcję z pracy czerpią kobiety niż mężczyźni

foto: pexels

Szczęśliwy pracownik wykazuje się większą produktywnością, kreatywnością i ochotą do pracy, a to wpływa na wyniki firmy. Z międzynarodowej ankiety Mindspace przeprowadzonej wśród pracowników biurowych wynika, że najczęściej to Amerykanie i Niderlandczycy wykazują zadowolenie z pracy. W Polsce 25 proc. pracowników biurowych jest bardzo szczęśliwych z powodu wyjścia do pracy, a kolejne 58 proc. jest zazwyczaj szczęśliwych. W przeciwieństwie do innych krajów u nas to kobiety odczuwają wyższy poziom szczęścia w pracy niż mężczyźni.

W globalnym badaniu Mindspace „Employee Happiness Survey” przeprowadzonym w 2019 roku wśród 5 tys. pracowników biurowych w siedmiu krajach (Izraelu, Polsce, Rumunii, Niemczech, Niderlandach, Wielkiej Brytanii i USA) okazało się, że to amerykańscy pracownicy są najbardziej szczęśliwi.

– Ponad 90 proc. ankietowanych wyraża swoje zadowolenie z chodzenia do pracy – mówi agencji Newseria Biznes Michał Kwinta z Mindspace Koszyki. – W Europie najlepszy wynik – z odpowiedziami na bardzo wysokim poziomie 90 proc. – uzyskały Niderlandy. Polska plasuje się w połowie stawki.

W naszym kraju ponad 80 proc. pracowników biurowych określa siebie jako bardzo lub umiarkowanie szczęśliwych w pracy. Najmniej zadowoleni są pracownicy brytyjskich biur. Prawie jedna czwarta z nich nie jest w pracy bardzo szczęśliwa lub nie jest szczęśliwa w ogóle.

Zgodnie z wynikami naszej ankiety co trzecia osoba wskazała, że największą przeszkodą w byciu szczęśliwym pracownikiem jest niewystarczająca pensja. Podobny odsetek respondentów wskazał środowisko, w którym pracuje – mówi Michał Kwinta.

To wpływa na zaangażowanie lub jego brak wśród pracowników. Badanie wykazało, że najbardziej zaangażowani są pracownicy w Stanach Zjednoczonych i w Polsce, a najmniej – w Wielkiej Brytanii. Często wskazują oni, że chcą mieć w pracy poczucie celu i osiągać określone wyniki. W Polsce i Izraelu co piąty pracownik poszukuje w pracy możliwości rozwoju osobistego, podczas gdy w USA i krajach Europy Zachodniej – tylko co ósmy.

Szczęśliwy pracownik to szczęśliwy zespół, który daje z siebie wszystko, co może przełożyć się w głównej mierze na świetne wyniki finansowe firmy – mówi Michał Kwinta.

To z tego powodu szczęście pracowników powinno być priorytetem dla pracodawców.

Wiele aspektów wpływa na poziom szczęścia pracowników. Na pewno należy do nich poczucie wartości i wyznaczonego celu. Kolejna kwestia to elastyczność w podejściu pracodawcy do pracownika, która daje mu komfortowe warunki pracy. Bardzo ważnym aspektem są kwestie środowiskowe – warunki pracy, dostęp do światła dziennego, design przestrzeni biurowych, które pozwalają na kreatywną i twórczą pracę – mówi senior community manager w Mindspace Koszyki.

Równie ważnym aspektem budującym poziom zadowolenia wśród pracowników są benefity socjalne.

Zgodnie z informacjami, które dostaliśmy od naszych ankietowanych, najbardziej wartościowe są benefity związane ze strefą wellness – podkreśla Michał Kwinta. – Dodatkowo ważne są wszelkiego rodzaju spotkania networkingowe, budujące relacje pomiędzy pracownikami. To jest coś, z czego bardzo często korzystamy w Mindspace. Raz w tygodniu organizujemy Mindspace Hour, kiedy cała nasza wspólnota zbiera się w jednym miejscu, przy dobrym jedzeniu, przy interaktywnych prezentacjach, dzięki czemu możemy poznawać siebie i budować między sobą relacje.

W pierwszym kroku firmy powinny badać poziom szczęścia i zaangażowania wśród pracowników. Wciąż jednak nie jest to powszechna praktyka, szczególnie wśród mniejszych przedsiębiorstw. Globalnie co piąta firma nie przeprowadza oceny zaangażowania pracowników. W Polsce odsetek ten wynosi 16 proc., z czego jedną trzecią stanowią małe firmy zatrudniające do 20 osób. Zupełnie inaczej jest w korporacjach, spośród których 90 proc. robi to regularnie.

– Badanie satysfakcji pracowników jest najpopularniejsze w Stanach Zjednoczonych. Dzięki temu pracodawcy wprowadzają w swoich przedsiębiorstwach  zmiany, które powodują, że pracownicy o wiele chętniej przychodzą do pracy – mówi Michał Kwinta. – Najgorzej pod tym względem wypadł Izrael.

W Stanach Zjednoczonych 18 proc. firm nie przeprowadza oceny zaangażowania pracowników, natomiast w Izraelu nie robi tego 31 proc. z nich.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.