Brak prądu? Podpowiadamy, co zrobić, aby nadal swobodnie korzystać ze sprzętów domowych

foto: pexels

Przerwy w dostawie prądu są często wynikiem trudnych warunków pogodowych, które powodują zerwanie napowietrznych linii elektroenergetycznych. Nawet jeśli przerwy są planowane, w niektórych przypadkach może upłynąć kilka godzin, zanim zasilanie zostanie przywrócone. Rozwiązaniem dla gospodarstw domowych jest posiadanie zasilania awaryjnego, niezbędnego do zasilania urządzeń, narzędzi lub grzejników podczas przerwy w dostawie zasilania. Tym bardziej, że zasilanie awaryjne to nie tylko kwestia wygody, ale często także bezpieczeństwa i ochrony.

Awaria zasilania oznacza, że ​​lodówki i zamrażarki przestają działać, co jest szczególnie kłopotliwe w lecie. Jeśli ktoś z domowników cierpi na schorzenie, które wymaga użytkowania specjalistycznego sprzętu, awaria zasilania może spowodować sytuację poważnie zagrażającą jego życiu. Na rynku dostępnych jest wiele opcji zasilania awaryjnego do domu, które pozwalają uniknąć tych wszystkich problemów. Sprawdzamy co zrobić, aby nigdy więcej nie musieć się martwić awarią zasilania.

Zrozumienie potrzeb w zakresie zasilania

Aby wybrać odpowiednie źródło zasilania awaryjnego i odpowiednio dobrać parametry, po pierwsze należy poznać wymagania w zakresie zasilania tych urządzeń, które ma obsługiwać zasilanie awaryjne a następnie je zsumować. Podstawową jednostką pomiaru mocy jest wat, a przy awaryjnym źródle zasilania ważne są dwie wartości znamionowe: moc pracy ciągłej i maksymalna moc chwilowa – Żarówka LED wymaga ok. 3 watów, przy czym wymaga tej mocy zarówno do włączenia, jak i podczas pracy – tłumaczy Paweł Tomiczek z firmy EcoFlow. – Z drugiej strony, silnik domowego wentylatora może wymagać 150 watów do uruchomienia i 75 watów podczas pracy. Ta dodatkowa moc do uruchomienia silnika nazywana jest maksymalną mocą chwilową lub szczytową i jest typowa dla wszystkich urządzeń, które posiadają silnik elektryczny – dodaje.

Oto przykładowe dane chwilowego poboru mocy niektórych urządzeń (zużycie na godzinę), występujących w typowym gospodarstwie domowym[1]:

– duża lodówka: 40-90 W,

– pralka: 70-145 W,

– czajnik elektryczny: 2000-2400 W,

– telewizor LED 40-50″: 40-90 W,

– Pompa ciepła CWU (200 l, 1,8 kW): 500 W.

Brak zasilania z sieci i co dalej?

Zasilanie awaryjne zapewnia dostarczenie energii narzędziom i urządzeniom w przypadku braków w dostawie z sieci. Agregaty na paliwo są zasilane benzyną, olejem napędowym lub gazem i zazwyczaj zawierają dwa gniazdka elektryczne. Ponieważ silniki spalinowe emitują spaliny, agregaty powinny pracować na zewnątrz, a energię do pomieszczeń „przenosi” się za pomocą przedłużaczy. Istnieje także możliwość zainstalowania automatycznego przełączenia sieć-agregat. Uciążliwe w przypadku modeli o konstrukcji ramowej jest to, że pracują bardzo głośno. Wytwarzają nawet 90 dB[2], czyli mniej więcej tyle, co przejeżdżający motocykl.

Dziś, kiedy możemy ładować nasze smartfony za pomocą akumulatora, mieszczącego się w kieszeni spodni, czy nie powinno być prostszego sposobu na przywrócenie zasilania w domu, mimo awarii sieci energetycznej? Cichego i komfortowego w użytkowaniu w pomieszczeniach? Takie rozwiązanie faktycznie istnieje. Przenośne stacje zasilania, bo o nich mowa, działają niczym elektrownie, tylko w zdecydowanie mniejszych rozmiarach. Oferują szeroką gamę portów i gniazd, których potrzebujemy, aby naładować telefon i aby pozostałe urządzenia elektroniczne w naszym domu mogły sprawnie działać, mimo braku zasilania z sieci.

Przenośne stacje zasilania – jaką wybrać?

Przenośne stacje zasilania mają dedykowane moce wyjściowe. Każde z tego typu urządzeń posiada dwie wartości znamionowe: moc pracy ciągłej i moc chwilową. Jak wcześniej wspomniano, moc pracy ciągłej oznacza moc wyjściową, którą stacja zasilania może dostarczać w sposób ciągły, a moc chwilowa jest zasadniczo maksymalną dostępną mocą, zwykle potrzebną tylko przez krótki czas, np. do uruchomienia urządzenia. – Na przykład, jeśli stacja zasilania ma moc pracy ciągłej 1500 watów i moc chwilową 3000 watów, można jej używać do ciągłego zasilania urządzeń o mocy 1500 watów. Ta moc może osiągnąć nawet 3000 watów, jeśli zasilamy elektronarzędzie o dużej pojemności, ale przez bardzo krótki czas, wynoszący kilka sekund – wyjaśnia ekspert z EcoFlow. Kupując stację warto wziąć pod uwagę tę o nieco większej mocy niż faktycznie na ten moment potrzebujemy. Zwykle domowych sprzętów przybywa, warto więc zostawić sobie pewien margines.

Najważniejszym parametrem w przypadku stacji zasilania jest jej pojemność. Każda stacja mieści w sobie baterię, która ma określony limit pojemności, wyrażonej w watogodzinach. Wraz ze wzrostem wydajności w wielu wypadkach zwiększa się moc wyjściowa stacji. Najlepiej zobrazować to na przykładzie. Stacja zasilania o pojemności 288 Wh pozwoli 21 razy naładować telefon lub zasilać 50 calowy telewizor przez 2 godziny. Jest przy tym lekka i kompaktowa. Dzięki tego typu urządzeniom energia jest dostępna niemal wszędzie i dla każdego.

 

[1] https://www.hewalex.pl/porady-i-wiedza/oszczedzanie-energii/ile-energii-zuzywaja-urzadzenia-domowe.html

[2] https://specnarzedzia.pl/blog/dom-i-ogrod/gdzie-umiescic-agregat-pradotworczy

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.