W tym roku Warszawa chce przeznaczyć na inwestycje ponad 3,2 mld zł. Część z tej kwoty pozwoli nadrobić braki inwestycyjne w obszarze komunikacyjnym. Główny nacisk stolica kładzie na rozbudowę transportu miejskiego, w tym II linii metra. Duże środki trafią też na rozbudowę infrastruktury edukacyjnej i społecznej oraz kulturę – przede wszystkim budowę sali koncertowej na potrzeby Orkiestry Sinfonia Varsovia, Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Teatr Rozmaitości. Priorytetem dla władz Warszawy jest też walka z problemem niskiej emisji, m.in. poprzez likwidację kopciuchów.
– To nie przypadek, że w strukturze miejskich inwestycji wybijają się dwie duże pozycje mające związek z jednym obszarem – transportem. Warszawa nadgania straty cywilizacyjne, brak inwestowania historycznie w układ transportowy, głównie chodzi o metro oraz system tramwajowy. To dzisiaj główne uderzenie naszych inwestycji i tutaj wydajemy najwięcej środków. W drugiej kolejności mamy układ drogowy – zarówno budowę, jak też modernizację czy przebudowę dróg już istniejących – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Michał Olszewski, wiceprezydent miasta stołecznego Warszawy.
W tym roku na inwestycje w budżecie Warszawy przeznaczono ponad 3,2 mld zł – 2,0 mld zł trafi na inwestycje o charakterze ogólnomiejskim, a 1,2 mld zł – dzielnicowym. Najwięcej wydatków na transport i komunikację pochłonie projekt i budowa II linii metra – 646,8 mln zł oraz modernizacja ciągu ulic Marsa – Żołnierska (odc. Węzeł Marsa – granica miasta) – 160,2 mln zł. Miasto planuje również zwiększenie finansowania zakupu usług komunikacji publicznej, na który zaplanowano 2,7 mld zł. Już teraz, jak wynika z Warszawskiego Badania Ruchu, ok. 47 proc. wszystkich podróży wykonywanych jest przy użyciu komunikacji zbiorowej, a w przypadku podróży innych niż piesze – 57 proc.
– Wiele inwestycji drogowych to również te, które mają związek z budową tras rowerowych. Warszawa w ciągu ostatnich pięciu lat podwoiła liczbę tras rowerowych. Dziś mamy już w toku realizację inwestycji, które spowodują, że będziemy mieli nawet dwa razy więcej tras rowerowych niż Kopenhaga –przekonuje Michał Olszewski.
W ciągu dwóch lat ruch rowerowy w Warszawie wzrósł o 40 proc. W 2015 roku według Warszawskiego Badania Ruchu na rowerze odbywało się 3,8 proc. podróży niepieszych, a obecnie już 5,5 proc. Każdego dnia po ulicach Warszawy porusza się ponad 75 tys. rowerzystów. W mieście jest ponad 500 km dróg rowerowych (stan na sierpień 2017 roku). Powstaje niemal 24-km ścieżka rowerowa do granicy z Konstancinem, ścieżka biegnąca wzdłuż Puławskiej ma zaś zostać doprowadzona do granicy z Lesznowolą.
– Inwestujemy także w rozbudowę infrastruktury edukacyjnej, społecznej, dostosowujemy miejskie placówki czy placówki pomocy społecznej, które zajmują się osobami w trudnej sytuacji, do bieżących potrzeb. Dużo nowych projektów pojawia się w obszarze opieki senioralnej, tzw. silver economy. Nie można też zapomnieć o projektach, w których poprawiamy miejską przestrzeń poprzez zieleń – przebudowę placów, bulwarów, to nasz flagowy projekt – wskazuje wiceprezydent m.st. Warszawy.
W ramach programu inwestycyjnego planowana jest budowa obiektów infrastrukturalnych, m.in. dwudziestu pięciu przedszkoli, siedemnastu szkół, dwunastu żłobków, dwóch szpitali oraz modernizacja sześćdziesięciu szkół, szesnastu przedszkoli, sześciu szpitali, pięciu żłobków i dziesięciu przychodni.
Duża część środków trafi też na kulturę. Jak podkreśla wiceprezydent stolicy, jest coraz większa presja na budowę oferty kulturalnej, która podnosi prestiż miasta.
– W najbliższym czasie czeka nas realizacja trzech największych inwestycji kulturalnych w historii miasta: Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Teatr Rozmaitości Warszawa oraz Sinfonia Varsovia. To będzie historyczny przełom. Tylko te trzy inwestycje łącznie będą kosztowały ponad 1,1 mld zł. Warszawa nigdy nie miała w jednym momencie tak dużego budżetu na budowę instytucji kultury – przekonuje Michał Olszewski.
Miasto zapowiada też powstanie centrów lokalnych na Mokotowie, Ochocie, Rembertowie, Ursusie, Żoliborzu i Wawrze. Planowane są też liczne przedsięwzięcia związane z rewitalizacją Pragi Północ i Południe.
Ale inwestycje w mieście to nie tylko wielkie projekty. W planie na ten rok ujęto też 257 przedsięwzięć związanych z budżetem partycypacyjnym na kwotę ok. 30 mln zł.
– W ostatnich latach mamy coraz więcej tytułów inwestycyjnych, coraz więcej mniejszych inwestycji. To efekt budżetu partycypacyjnego, w którym mieszkańcy sami zgłaszają swoje propozycje. Zaczynamy poprawiać drobne rzeczy, nie tylko zieleń, lecz także dostępność chodników, placów zabaw, przestrzeni rekreacyjnej. Mamy kilka takich projektów, które są bardzo ważne z punktu widzenia kształtowania postaw ekologicznych, jak np. Centrum Edukacji Ekologicznej – zaznacza Michał Olszewski.
Priorytetem dla miasta jest walka ze smogiem, na który duży wpływ – oprócz ruchu drogowego – ma liczba „kopciuchów”, czyli pieców starego typu. Tych zaś społecznicy naliczyli w Warszawie blisko 2 tysiące. Oprócz likwidacji szkodliwych kotłów, wprowadzono całkowity zakaz stosowania niektórych paliw. Zdaniem Olszewskiego, do 2021–2022 roku możliwe jest wyeliminowanie kopciuchów.
– Gospodarka odpadami to obszar, w którym czeka nas trochę dużych inwestycji, takich jak rozbudowa i modernizacja spalarni odpadów. Jest to problem trochę prostszy do rozwiązania niż zła jakość powietrza, bo jest łatwiej rozwiązywalny infrastrukturą, natomiast w przypadku jakości powietrza dużo zależy od zachowań mieszkańców, tego, w jaki sposób się poruszają, czym palą w piecach. Tu władze miasta mają o wiele mniejszy wpływ niż na gospodarkę odpadami – podkreśla Michał Olszewski.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis