Będzie dużo więcej bankructw konsumenckich w Polsce

foto: flickr

Liczba upadłości konsumenckich rośnie. Po 8 miesiącach br. niewypłacalność ogłosiły już 4 234 osoby. Wkrótce ogłoszenie upadłości stanie się prostsze. Zakończyły się już konsultacje projektu ustawy, która pozwala skorzystać z upadłości każdemu, bez względu na to czy wpadł w problemy finansowe z powodów losowych czy podejmowania złych decyzji. Zmiany mają m.in. przyspieszyć procedurę upadłości i odciążyć sądy.

Ponad 2 mld zł w bankach i kilkaset milionów złotych długów pozakredytowych miały osoby, które ogłosiły upadłość konsumencką w okresie od 2015 r. do końca sierpnia 2018 r. – wynika z danych BIK i BIG InfoMonitor.

Kwota długów osób bankrutujących, widoczna w bazach BIK i BIG InfoMonitor, to po trzech latach i 8 miesiącach – 2 266 mln zł. Z pewnością w grę wchodzą dużo wyższe sumy, ale co piątej z 16 234 bankrutujących osób nie ma w żadnej z baz, a 28 proc. w chwili ogłaszania upadłości nie miało na koncie żadnego kredytu. Niektóre z nich z pewnością chętnie zadłużały się w firmach pożyczkowych, a część ich długów wobec firm windykacyjnych, nie zawsze była zgłaszana do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.

– W pierwszym roku obowiązywania zliberalizowanych przepisów, czyli w 2015 r. upadłość ogłosiło ponad 2,1 tys., rok później już ponad dwa razy więcej (4,4 tys.), a w ubiegłym roku niecałe 5,5 tys. – mówi w rozmowie z MarketNews24 Halina Kochalska, ekspert BIG InfoMonitor. – W tym roku, po ośmiu miesiącach, liczba upadłości przekroczyła 4,2 tys., a w całym roku 2018 będzie ich ponad 6 tys.

W obecnym stanie prawnym każdy dłużnik składający wniosek o upadłość przedstawiał swoją sytuację życiową w taki sposób, że powstały u niego stan niewypłacalności był wynikiem czynników obiektywnych, a nie zamierzonej woli zadłużania się bez miary. Niestety sądy nie mają na dzisiaj narzędzi, aby to rzetelnie zbadać i w większości akceptują stan przedstawiony przez dłużnika, dlatego po wejściu w życie nowych rozwiązań przynajmniej zlikwidowana zostanie konieczność podejmowania przez sąd decyzji o niewinności dłużnika.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.