Duolingo, aplikacja do nauki języków obcych, opanowuje rynek. Przychód wzrósł o 1700% w 2017 roku, a spółka znalazła się na liście „50 disruptors” przygotowywanej przez CNBC. Na liście miejsce znajdują innowacyjne start-upy, które odnajdując niszę na rynku, mają szansę lub już zarabiają miliony. Okazuje się, że aplikacja Duolingo ma już ponad 200 mln użytkowników na całym świecie – to więcej niż liczba korzystających z publicznego systemu edukacji w USA. Najbardziej popularna jest w USA, Brazylii i Meksyku.
Wśród inwestorów spółki znajdują się m.in. Google Capital, Ashton Kutcher, czy Tim Ferris, który zasłynął proponując 4-godzinny tydzień pracy. CEO Duolingo to Luis von Ahn – profesor Carnegie Mellon University oraz wynalazca CAPTCHA i zdobywca grantu MacArthur Fellowship, który sprzedał dwa swoje przedsięwzięcia spółce Google. Jego kolejne dzieło, aplikacja Duolingo, jest skonstruowana jak gra na smartfona – przechodzisz kolejne etapy, które w rzeczywistości są sekcjami tematycznymi z danego języka. Przejście coraz dalszych etapów odblokowuje kolejne. Możesz „stracić życie” popełniając zbyt wiele błędów lub zyskać nowe robiąc postępy. Nauka jest łatwa i przyjemna, a przede wszystkim darmowa. Na koniec każdej lekcji w aplikacji pojawia się reklama, co nie jest uciążliwe, ale można się jej pozbyć wykupując subskrypcję. To właśnie są dwa źródła przychodów spółki.
Spółka z pewnością należy do innowacyjnych – pozwala nam zamienić kosztowne lekcje języków obcych na darmowe i dostępne w każdej chwili. Jak można dowiedzieć się ze strony internetowej spółki, według niezależnych badań, 34 godziny nauki w aplikacji jest tożsame z semestrem nauki w szkole językowej. Koszty są nieporównywalnie niższe (lub zerowe) w aplikacji, a uczyć możemy się dosłownie wszędzie i w każdej wolnej chwili używając smartfona, który niemal zawsze mamy przy sobie.
Według CEO, spółka powinna okazać się zyskowna w przyszłym roku. W 2017 roku przychód spółki wzrósł o 1700% i wyniósł prawie 15 mln USD, za rok ma wynieść około 30-40 mln USD. Obecnie spółka jest wyceniana na około 700 mln USD. CEO myśli o wejściu na giełdę za około 2-3 lata, ale zaznacza, że nie są to precyzyjne plany. Dużym fenomenem jest fakt, że spółka zatrudnia obecnie około 110 pracowników, a dociera do ponad 200 mln użytkowników na świecie. Wszystko wskazuje na to, że warto obserwować poczynania Duolingo i czekać na debiut giełdowy.
Paulina Cegiełka
Analityk Solution One FIZ
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis